Powoli wchodzimy w decydującą fazę Ligi Par. Do końca zostały 2 turnieje, a najlepsze 5 par dzieli różnica zaledwie 3 procent. Jeszcze wiele się może wydarzyć, ale przed końcowymi turniejami na pewno handicap mają dotychczasowi liderzy Marek Czerepak i Tomek Spodenkiewicz. Marek i Tomasz świetnie się zaprezentowali w ostatnim turnieju, który pewnie wygrali. W dzisiejszej relacji jednak rozdanie wiceliderów naszej klasyfikacji czyli Mateusza Stępiński i Aleksandra Krycha – oddajemy głos ich przeciwnikowi w tej feralnej rundzie: Jarosławowi Ostrowskiemu:
Po dwóch Pasach Alesander Krych stwierdził, że niecodziennie zdarza się być na 3 ręce w korzystnych założeniach więc otworzył 1 kier (Dx w kolorze, brak więcej punktów). Mój partner – Jakub Patreuha dostał 25 punktów na samych asach i królach więc skontrował, Mateusz Stępiński zalicytował 1 pik, bo miał. Ja pas (najdłuższe kiery, a i punktów niewiele), ale Olo (Aleksander Krych) postanowił bawić się na całego i zgodnie ze sztuką posiadając 4 karty w kolorze Partnera, piki te uzgodnił podnosząc do 2. Jakub nie próbując doszukiwać się u mnie jakiegokolwiek punktu zalicytował 3 NT! Ku swojemu zdziwieniu otrzymał w dziadku od Jarka Ostrowskiego zarówno aż 4 PC jak i 5 kierów, więc razem mieliśmy ich 9. Finalnie skasował swoje 11 lew (czy przez kara czy przez trefle), ale to Olek wyszedł trochę lepiej na interesie, który za swoje otwarcie skasował 90% z rozdania. Wynik wziął się z dwóch powodów: po pierwsze nie zagraliśmy w kiery (szedł szlemik, ale i 480 byłoby wyższym zapisem od 460), a po drugie Mateusz nie miał pomysłu wistowania w Waleta karo, który padł na 2 innych stołach. Niezwykle celny blef, zakończony 90 % zapisem – to w dzisiejszych czasach rzadkość. Pośmialiśmy się, pogratulowaliśmy otwarcia – a na pytanie czemu kier odpowiedź miała sens: No a co? W najsilniejszy kolor!
Dzisiaj też gramy – zaczynamy o 20:00!
Dzisiejszy turniej – zapisy
Klasyfikacja piki – tutaj
Klasyfikacja kiery – tutaj